Moim ulubionym miejscem na Rurzycy , to krótki odcinek rzeki od jeziora Dąb w dół rzeki do drewnianego mosty na Czechiń. Wiosną koniec kwietnia i początek maja , aż nie zarośnie dno rzeki, płoć wychodzi na tarło. Są tam dołki i można złapać ładne płocie. Utrapieniem jest dzierżawca jezior , który na tym odcinku tłucze ryby prądem. ...
↧